https://server.ccl.net/JasiuLabanowski/2019_04_26_PilsudskiNarodowcy.html

--{ http://telewizjarepublika.pl/tak-wyglada-wolna-i-tolerancyjna-warszawa-trzaskowski-zakazal-marszu-narodowcow,79283.html#komentarze }--

@Mirek Matuszewski: Krótko... Wszechsłowiańscy Narodowcy których Pan promuje zadbali o to, aby nie mieć politycznych sojuszników. Dla Narodowców, Polacy którzy się z nimi nie zgadzają są gorsi niż zdrajcy i agentura pracująca dla wrogich nam państw. Oni, tak jak i POPSL.N zapowiadają, że będą PiSowców sadzać. Najchętniej posadziliby ok 15 milionów obywateli polskich, którzy wykazali choć odrobinę pragmatyzmu na jakimś etapie, ale mieliby problem z tym, że nie mają wystarczającej liczby kapo. Dlatego tak jak Hitler i Stalin będą neutralizowali elity jako priorytet. Nawet jeśli ktoś był 40 lat temu w PZPR a teraz przeszedł na "dobrą stronę mocy" i wykazał się służbą Polsce, to jest śmiertelnym wrogiem, choćby już z tego powodu że coś wie i rozumie oraz ma doświadczenie. Podejrzewam że Narodowcy chętnie by przyjęli pomoc od Ruskich i Niemiec w ramach 1066, bo dla Narodowców byłoby to mniejsze zło. Zrobią to może prowokując taką interwencję krzycząc "że nie oddadzą guzika" (bo guzik mają). Oczywiście chcą też sprowokować PiS do użycia siły, aby utrzymać porządek. To jeszcze bardziej podzieli prawicowych wyborców. PiSowi kłopotów nie brakuje więc dodawanie mu kolejnych frontów jest działaniem logicznym choć antypolskim. Narodowcy nie mają szans na większość w Sejmie, z czego nawet największy idiota zdaje sobie sprawę. Ale dzieląc prawice mają ważny cel -- aby wygrało POKO. To oczywiście nie jest w interesie Polski, więc rodzi się pytanie w czyim interesie działają ich przywódcy.

@Mirek Matuszewski: Trudno dyskutować z kimś, kto zapomina że na wiece poparcia dla Piłsudskiego przychodziło nieraz pół miliona osób. Co do PolExitu, to WIĘKSZOŚĆ obywateli polskich go nie chce, a co więcej, Piłsudski nie był w Unii Europejskiej i miał polskie wojsko generalnie za sobą, a nie miał przeciw sobie ustawy 1066. Niemcy były wtedy poddane kontrybucjom po IWŚ i nie miały wojska, natomiast Rosja była Sowiecka i na Zachodzie nikt jej nie popierał oprócz otumanionych komuną dokerów którzy blokowali pomoc ze sprzętem wojskowym z Francji i WB dla Polski w czasie wojny bolszewickiej. Choć Piłsudski wyciągał rękę do Narodowców, to Narodowcy nigdy nie wyciągnęłi ręki do Piłsudskiego po tym jak Polacy odparli w 1920 hordę mongolską spod Warszawy. Natomiast wynikiem "myśli politycznej" Narodowców był Pokój Ryski i stworzenie ChjenoPiasta i katastrofa gospodarcza i polityczna Polski, która zmusiła Piłsudskiego do zrobienia Przewrotu Majowego (do którego się Piłsudski nie palił, ale w końcu zrozumiał że jest to mniejsze zło). Potem była sanacja, a nie demokracja i Piłsudski umarł w 1935 w krytycznym dla Polski momencie. Trochę inne są realia obecnie, i trzeba je brać pod uwagę zamiast zachwycać się ideami Dmowskiego z "Myśli..." które napisał w 1905 roku przed Sowiecką Rewolucją. Ale jak mówi stare przysłowie, "Każdy wierzy w to co mu wygodnie". Ja staram się być realistą patrząc na obecny rozrzut poglądów w Polsce, brak elit, sytuację gospodarczą oraz przeniknięcie administracji i sądów w Polsce przez agentury wrogie niepodległości Polski. Jak mówi stare przysłowie: "Co potrzeba do osiągnięcia celu? Władzy, Forsy i Czasu. Można też osiągnąć cel jak się ma tylko jedną z tych rzeczy w nieograniczonej ilości". PiS nie ma żadnej z tych rzeczy w "nieograniczonej ilości". Nawet nie ma już czasu... Ma kilkugłosową większość w Sejmie oraz tragiczne zadłużenie zagraniczne Polski w zagranicznych bankach i brak polskiego przemysłu i infrastruktury. Żeby chociaż miał czas... Ale osobiście uważam, że nawet tego nie ma i w następnym Sejmie nie będzie miał nawet zwykłej większości (a potrzeba mu 2/3 aby zmienić komuszą konstytucję). Zaklęciami i marzeniami się Polski nie odbuduje.