https://server.ccl.net/JasiuLabanowski/2019_05_21_MirkowiONarodowcach.html@Mirek Matuszewski: Wystarczy sobie wymyślić alternatywną rzeczywistość i na tej podstawie tworzyć sposoby jak w niej funkcjonować. Pan Matuszewski i Pan Winnicki stworzyli sobie taką rzeczywistość (albo ktoś im taką rzeczywistość wymyślił) i w niej operują i tworzą program działań. Naczelnymi punktami programu są: "PolExit", wyjście z NATO i libertariański wolny rynek. Alternatywna rzeczywistość to "Polska jest potężna, społeczeństwo jest bogate i ma oszczędności, obywatele polscy są zjednoczeni, a "nasza armia jest zwycięska". Otóż patrząc na WB i jej konwulsje w wychodzeniu z UE należałoby się jednak zastanowić i zauważyć, że 1) w Polsce 65% gospodarki jest w rękach obcych i jest to typowa prymitywna gospodarka postkolonialna: montownie, eksport palet drewnianych i butów, eksport produktów rolnych i surowców; 2) obywatele polscy nie maja oszczędności ale długi i nawet jakby kompletnie nie było podatków i regulacji, to nie stać ich na kupno maszyny i hali produkcyjnej, a ponadto nie mają kompletnie pojęcia o zarządzaniu i działaniu runku; 3) Zobowiązania międzynarodowe które Polska podjęła obowiązują i będą wymuszone gdy Polska będzie je chciałą obejść, a w przypadku Polski będzie to łatwe bo banki nie są polskie, a Polska jest zadłużona u obcych; 4) polski potencjał militarny jest na poziomie małego państwa afrykańskiego, nie ma doświadczonych i oddanych Polsce dowódców wojskowych, brak służb specjalnych, oraz brak rodzimego przemysłu zbrojeniowego. 5) Z Polski wygnano na emigrację co najmniej 5 milionów najbardziej zaradnych oraz wykształconych ludzi, a polskie szkoły i uczelnie są na poziomie afrykańskim i produkują półinteligentów; 6) polska administracja i służby są przesiąknięte obcą agenturą, która się tam kumulowała i okrzepła przez 30 lat rządów Targowicy, bo nie przeprowadzono lustracji. 7) Ponad połowa obywateli polskich nie czuje się już Polakami, a poziom wiedzy o Polsce, jej historii, kulturze i geopolityce jest przerażający. Widać to również po Panu, bo odradza Pan czytanie księżek i podnieca się Pan bzdurami z Internetu i dyskusjami pomiędzy durniamim w jakimś programie który ma podnosić oglądalność i wpływy z reklam i dotacji; 9) Kościół Apostolski/Powszechny który był spoiwem ideowym Polski został w Polsce rozbity i stracił zaufanie ludzi; 10) Elity które zarządzały w Polsce swoją własności od wieków i były niezależne finansowo oraz doświadczone w ekonomii i polityce od IIWŚ w Polsce nie istnieją (zostały wymordowane albo uciekły spod topora Niemców i Bolszewików).
/=====================================================/
Dlatego potrzeba mozolnego trudu odbudowy Polski, edukacji młodzieży, uporczywego oporu przeciw naszym wrogom, tworzenia oddolnych ruchów społecznych i samopomocowych jak pod koniec XIXw, stopniowej poprawy bytu, budowania polskiej infrastruktury, oddziaływanie i dyskusji w polskiej prasie (której praktycznie nie ma) gdzie ludzie formułują opinie i idee na przyszłość; czyli tzw. "pracy u podstaw". Polską niepodległość odzyskali pozytywiści, a nie romantycy. Po powstaniu styczniowym pozytywistom zabrało ponad 50 lat na to żeby wskrzesić niepodległą Polskę kiedy nadszedzie odpowiedni moment (wojna pomiędzy zaborcami). A Pan Mirosław proponuje cuda i zakłada że ZBIERANINA bez wspólnego programu, bez doradców i podstawowego choćby doświadczenia w polityce, zarządzaniu, prawie i ekonomii wskrzesi silną i niezależną Polskę w ciągu paru lat bez poparcia narodu. Chce Pan przepędzić najlepszy rząd po 1989, który dowiódł że jest rozważny i potrafi poprawiać Polskę i zastąpić go zbieraniną jarmarcznych magików i bajarzy, którzy żyją z dnia na dzień z datków od gawiedzi, która akurat przyszła na targ. Życzę sukcesu... Nadzieja umiera ostatnia.