https://server.ccl.net/JasiuLabanowski/2019_07_19_Pilecki_Mandrela.html

--{ http://telewizjarepublika.pl/ks-prof-chrostowski-tlumaczy-przeslanie-modlitwy-panskiej-i-znaczenie-i-nie-wodz-nas-na-pokuszenie-koniecznie-przeczytaj,82696.html#komentarze }-- Czytam sobie książkę Anna Madrela - "Duchowość i Charakter Witolda Pileckiego" --{ https://marszniepodleglosci.pl/produkt/ksiazka-duchowosc-i-charakter-witolda-pileckiego-z-podpisem-autorki/ }-- Zawiera ona fragmenty listów, wspomnień oraz pism rotmistrza. To był niezwykły człowiek, w którym widzimy bohatera, a przecież miał rodzinę, przyjaciół, kochał i pracował jak każdy z nas. Bez wiary w Boga nie byłby w stanie być skromnym żołnierzem, który wiedział, że czeka go jeszcze inny świat. Książka jest pełna zdjęć, gdzie widzimy tę legendę, np. z dziećmi "na kolankach" uśmięchniętymi. Więc nie był to jakiś "dziwak" z marsową miną. Pełno tam ocen rotmistrza co do sytuacji w Polsce pod okupacją bolszewicką. Każdy młody człowiek powinien sobie to przeczytać i zadać pytanie "Co ja bym zrobił?", "Co jest ważne?", "Co to znaczy być człowiekiem?", "Co to znaczy być Polakiem?". Jak człowiek katowany na UB mógł sprawić, że jego strażnick więzienny nawrócił się na wiarę w Boga? Na pewno nie tym, że Witold patrzył na niego z pogardą i nienawiścią. Jak przewidywał rotmistrz Pilecki, wyniszczono najlepszą część narodu, a resztę wygnano lub zeszmacono. Czy Polska ma szansę się odrodzić? Na pewno nie przez "Wszyscy won!" bo mało kto by został. Ale jak inaczej? Może przez to, że każdy młody człowiek przeczyta tę książkę?