https://server.ccl.net/JasiuLabanowski/2019_11_19_Ocena_Czytelnikow_Blogu_TVR.html
Wpis pod --{ https://telewizjarepublika.pl/schetyna-pieklil-sie-w-sejmie-to-bedzie-rzad-kontynuacji-bedzie-kontynuowal-nieudolnosc,87619.html }--
/====================================================================================/
@#1000009017 (Miroslaw Stawinski). Może Pan zauważył, że ostatnio mniej tutaj piszę... Po prostu opadły mi ręce, bo starałem się dzielić moimi przemyśleniami, czy sprowokować do dyskusji, ale odnosiło to skutek przeciwny. Wydaje mi się, że anonimowość w Internecie powoduje kompletny brak odpowiedzialności za słowo. Co więcej, dziwi mnie dlaczego ludziom, którzy mają wyraźne trudności wypowiadania się w języku polskim (nie chodzi mi o to, że to "ruskie trolle", ale że to ludzie niewykształceni operujący z trudem nawet kuchenną polszczyzną) chce się tutaj pisać. Czy oni faktycznie wierzą, że napisanie na publicznym forum kilku wugaryzmów zdobywa im poklask? A może to tylko objaw bezsilności, bo pod swoim nazwiskiem wstydzą się mówić? Żal mi tych ludzi, ale mnie denerwują, bo idą głosować i wybierają takich jak oni do Sejmu i na urzędy. Będąc na internecie od początku lat 90-tych, byłem zatwardziałym obrońcą "wolności internetu", a więc i możliwości ukrycia swojej tożsamości. Coraz częściej dochodzę do wniosku, że się myliłem. Nieliczni zakładając "czapkę niewidkę" będą czynić dobro, ale większość, niestety, będzie kraść i niszczyć jak opite żule a parku miejskim.
/=================================================================================/
@#1000009017 (Miroslaw Stawinski): Jestem staruchem, a Pan też urodził się za PRLu. Wiec chyba to my powinniśmy mięc PRLowska mentalność, a nie mamy... To że "zmieniliśmy się", żyjac poza Polską to jakiś przyczynek? Chyba nie, bo na tym forum jest nieco poważnych ludzi zarówno z Polski jak i spoza niej... To chyba problem związany z tym co się wyniosło z domu rodzinnego oraz ogólnej edukacji. Owszem, "za komuny" była propaganda i duraczenie, ale sama edukacja była o niebo lepsza. Czego nie mówiły zakłamane podręczniki historii Heleny Michnik (Hindy Michnik-Rosenbusch) czy Henryka Sędziwego (który choć próbował coś przemycić w swoich podręcznikach do najnowszej historii Polski, bo był byłym legionistą), to dowiedzieliśmy się od rodziców lub dziadków, lub przeczytaliśmy ich stare przedwojenne podręczniki. A przy tym, każdy z nas miał jakiegoś ukrywającego się bojownika z komunistami i Niemcami w rodzinie. To wymuszało pewne standardy i punkty odniesienia. A teraz brak tego młodym ludziom, którzy nie pojęli, że ich beznadziejne położenie wynika z braku charakteru, wiedzy, i niemożności ofiarowania czegoś innym. Czekają aż im ktoś (rząd?) da, a przecież na nic nie zasługują i niczego innym nie dają... Chodzenie w podkoszulku z Polskim Orłem na piersi, to tani patriotyzm. Można cynicznie rozumieć slogan z mowy inauguracyjnej Johna Kennediego: "Ask not what your country can do for you – ask what you can do for your country,” ("Nie pytaj co twój kraj może zrobić dla ciebie, zapytaj co ty możesz zrobić dla swojego kraju"), ale my ciągle tak naiwnie rozumiemy patriotyzm i Polskę, szanując naszą cywilizację, historię, kulturę, religię, sztukę, i bohaterów.