https://server.ccl.net/JasiuLabanowski/2019_12_21_Ratyfikacja_Traktatu_Lizbonskiego.html
Mój wpis pod --{ https://telewizjarepublika.pl/macierewicz-demaskuje-taki-jest-prawdziwy-cel-dzialan-tsue,89031.html }-- O sądownictwie i nadrzędności prawa europejskiego nad polskim pisałem wielokrotnie przy różnych okazjach -- na mojej zakładce [ https://server.ccl.net/JasiuLabanowski ] . Trzeba pamiętać że Prezydent Lech Kaczyński zwlekał z podpisaniem Traktatu Lizbońskiego bardzo długo. Po wynikach referendum w Irlandii nie było już szans wywalczyć więcej. Ale opóźniał ratyfikację ile się tylko dało zdobywając czas dla dodatkowych negocjacji --{ https://www.dw.com/en/eu-opens-key-treaty-talks-amid-polish-british-doubts/a-2830099 }--. Wymusił kilka poprawek: np. poprawki brytyjskie, formuła z Joaniny, powstrzymanie rozszerzenia zakresu jurysdykcji Trybunału Europejskiego, dodatkowego europosła z Polski, solidarność energetyczna, i pewno inne poprawki w długich dyskisjach nad tekstem traktatu, które na ile było można ograniczały skuktki tego traktatu. Lista tych zastrzeżeń jest pod --{ https://wyciekmaterialow.blogspot.com/2019/08/dwadziescia-dziewiec.html }-- pod paragrafem 3.2. Nie dało się wynegocjować nic lepszego, bo polscy sędziowie otwarcie uznawali wyższość prawa europejskiego nad polskim. Niestety, nie mam mam odnośnika do dyskusji w której udział wzięli Korwin-Mikke i Michalkiewicz, w której polscy sędziowie stwierdzili, że będą uznawać orzeczenia sądów europejskich i traktatów europejskich jako nadrzędne nawet do polskiej Konstytucji. Traktat Lizboński został podpisany przez Lecha Kaczyńskiego, bo nie miał innego wyjścia. Jego veto byłoby bez trudu przełamane przez targowicki sejm gdzie PO i PSL miało aż nadto głosów --{ https://pl.wikipedia.org/wiki/Traktat_lizbo%C5%84ski }--. Przede wszystkim dzięki staraniom Lecha Kaczyńskiego Traktat Lizboński przestał mieć charakter Konstytucji Europejskiej. Pan Macierewicz ma w pełni rację. Ale popiera go mniej niż połowa obywateli polskich. Cóż poradzić, w demokracji rządzi lud miast o WSI. Wyżej dupy nie podskoczy. Z Konstytucji wynika, że jedynie Trybunał Konstytucyjny ma prawo decydowanie które ustawa jest zgodna z Konstytucją, a która nie. Sąd Najwyższy nie ma prawa oceniać konstytucyjności ustaw ani ich kwestionować. Oczywiści TSUE doskonale wie o tym, są tam nawet polscy prawnicy. Ale ponieważ sędziowie uważają, że są ponad prawem, więc chcą doprowadzić do załamania się systemu prawnego w Polsce. I pewno im się to uda bo naiwny obywatel uważa, że PiS jest zbyt mało stanowczy. Może i jest, ale nic nie może zmienić, bo nie ma większości konstytucyjnej. Po prostu, większości obywateli polskich nie zależy na suwerenności Polski, bo dla nich ojczyzną jest Sojuz Europejski, a nie Polska.