https://server.ccl.net/JasiuLabanowski/2020_07_06_Przygotowania_Do_Wojny_W_Rosji.html
Pod linkiem --{ https://telewizjarepublika.pl/trzaskowski-juz-jutro-wyskoczy-z-wyborczej,97972.html }--
napisałem trochę szerzej o scenariuszach wojen do których Ruscy się
przygotowują, oraz o sytuacji między USA a Chinami. Zacytuje te wpisy
a potem uzupełnie o rzeczy które wyczytałem na portalu
Jacka Bartosiaka i współpracowników
--{ https://strategyandfuture.org }--.
05.07.2020 22:24 Bicie piany wyborczej się wzmaga. Może i słusznie,
bo stawka jest wysoka, choć to wspaniały czas dla dziennikarzy wszelkiej
maści aby zalewać mediapseudosensacyjnym wrzaskiem. Natomiast ja tego
dziennikarskiego bełkotu zwykle nie czytam, bo i po co. Wolę ekspertów.
Według analityków polskich i amerykańskich "idzie wojna". Jestem
prenumeratorem wSieci (a więc i wPolityce) i choć podam link do artykułu
"Tak zaatakuje Rosja. Dotarliśmy do scenariusza ataku militarnego na
Polskę i Europę. Ważne i zaskakujące wnioski." Marka Budzisza, to
niestety, jest płatna prenumerata ("Premium+", choć tania)
--{ https://wpolityce.pl/swiat/507814-oto-scenariusz-ataku-militarnego-rosji-na-polske-i-europe }--.
Nie jest wesoło... Fragment:
/============================================================================/
Marek Budzisz przedstawia plany ataku Rosji na Polskę i państwa bałtyckie. Stworzone zostały na podstawie analizy ćwiczeń rosyjskiej armii, wypowiedzi tamtejszych polityków i wojskowych oraz strategicznych dokumentów, do których dotarli amerykańscy eksperci. Mamy do czynienia ze scenariuszem, który rosyjska armia mogłaby zrealizować w ciągu kilkunastu dni, zanim NATO będzie zdolne do zdecydowanej odpowiedzi.
/================================================================================/
Podobne nastroje na --{ https://strategyandfuture.org/ }-- u Jacka
Bartosiaka i współpracowników (Marek Budzisz jest jednym z nich, Strategy
and Future to też prenumerata). Są tam też chyba artykuły i wideo za
darmo, ale nie wiem, bo automatycznie mnie loguje do tej witryny. A więc
obywatele polscy mają podobną sytuację jak w przededniu rozbiorów w XVIII
wieku (poddać się czy zbroić, aby uniknąć wojny). Już niedługo będziemy
wiedzieć co wybiorą. Przykre jest to, że Polska zmarnowałą ponad 20 lat po
1989, aby stać się potęgą, której atakować nie ma sensu. Jeśli się to
porówna z wojną bolszewicką w 1920 (którą Polska wygrała z dwukrotnie
przeważającą armią sowiecką tylko w dwa lata po uzyskaniu niepodległości)
to nasuwa się pytanie co się zmieniło? Przecież wtedy zaborcy też tumanili
Polaków, a zabory trwały nawet dłużej niż po 1939-tym.
W odpowiedzi jednego z uczestników "że przecież mamy gwarancje USA że
nas obronią" odpisałem:
06.07.2020 03:47
@#1000019283: Myśli Pan "polskocentrycznie" co jest błędem. Wojna pomiędzy
Chinami i USA jest chyba nieunikniona. Chiny chętnie przekupią Rosję, aby
otworzyć "drugi front" dla USA, jeśli zacznie się wojna kinetyczna
USA/Chiny. Czy Putin da się przekupić? Każdy chciałby to wiedzieć. Niech
Pan słucha ekspertów a nie rozważa scenariuszy, których Putin i jego
drużyna, mający władzę absolutnego cara,w ogóle nie rozważają. Owszem,
dla niego stworzenie III Rzymu jest celem, ale celem dalekosiężnym, wtedy
gdy Europa się całkiem militarnie i ideowo rozłoży, a Stany będą zajęte
czymś ważniejszym: --{ https://jagiellonia.org/trzeci-rzym/ }--.
Dlatego służby specjalne Federacji Rosyjskiej tak skutecznie tumanią
narody Europy. Wowa i jego analitycy doskonale sobie zdają sprawę, że
militarnie, w porównaniu do USA są słabi, ale czekają na moment, kiedy
Stany będą musiały wybrać "teatr Pacyfiku" lub "teatr atlantycki". Wybiorą
prawdopodobnie teatr Pacyfiku, bo jest on dla utrzymania ich supremacji
o wiele ważniejszy. Dlatego Polska musi się zbroić na potęgę, nawet
kosztem wyrzeczeń, bo tylko wtedy będzie przez USA brana poważnie jako
partner w powstrzymaniu ruskiego parcia na Zachód. Narazie Polska jest
wspomagana przez USA, ale jak napisałem powyżej, potencjał militarny
i gospodarczy Polski jest jeszcze mały (choć PiS poczynił duży wysiłek).
Tego nie należy rozpatrywać w kontekscie "przyrzeczeń i gwarancji" ale
jedynie z punktu widzenia interesu i możliwości Stanów Zjednoczonych.
Obywatele polscy są dokładnie w połowie podzieleni pomiędzy opcję
atlantycką (z USA) i opcję kontynentalną (zostania kolonią niemiecką).
Im dłużej będzie widoczna słabość proamerykańskiej opcji w polskiej
polityce, tym mniejsze mamy szanse na utrzymanie suwerenności. Proszę
zauważyć, że USA nie czyni ze swoich sprzymierzeńców kolonii, bo wie,
że to nieopłacalne. Jeśli koszty utrzymania jakiegoś słabego
sprzymierzeńca są zbyt wielkie, to jest on jedynie obciążeniem i kulą
u nogi, i trzeba się go pozbyć jak najmniejszym kosztem. Jeśli przegra
opcja amerykańska w Polsce (Duda przegra wybory, albo PiS straci możliwość
sprawowania rządów) to USA skupią się na Ukrainie i Rumunii, aby
zabezpieczyć swoje interesy w Europie Centralnej. Niestety, pribałtyki
są nie do obrony bez Polski ze względu na Obwód Królewiecki. Dopóki Polska
nie będzie w stanie zniszczyć ruskiej broni antydostępowej w Królewcu
i kupić sobie czas na odsiecz USA przez atak rakietowy i bombowy na bazy
w Prusach Wschodnich (Królewcu), dopóty jej znaczenie dla Stanów jest
niejasne. Polsce nie jest potrzebne "poparcie moralne", Polsce potrzebny
jest sojusz na zasadach partnerskich, a nie "dziadowskich", a to zależy
również (a może nawet przede wszystkim) od Polaków.
W międzyczasie wysłuchałem recenzję książki Johna Boltona
The Room Where It Happened przez Jacka Bartosiaka
--{ https://strategyandfuture.org/the-room-where-it-happened-recenzja-jacka-bartosiaka-podcast/ }--.
Niestety, ten podcast jest dostępny jedynie dla subscrybentów portalu.
Johna Boltona osobiście nie szanuję
za jego udział w spisku neokonserwatystów w wywołaniu wojny z Irakiem
w 2003 po 9/11. Wojna ta była wywołana na podstawie założeń, że Sadam
Hussejn posiada "broń masowego rażenia" (WMD). Sadam nie miał takiej
broni, a wywołanie tej wojny miało chyba dwa cele: 1) Nachapanie się
Haliburtona na ropie i "odbudowie Iraku", 2) Wysłanie wojska USA na
Bliski Wschód aby gwarantowały bezpieczeństwo Izraela. Cały spisek
jest doskonale opisany w książce Stephen Sniegoskiego -- "The Transparent
Cabal". Dostępna w PDF pod
--{ https://legiochristi.com/static/lit/The_Transparent_Cabal.pdf }--.
Wracając do Boltona (do niedawna Doradcy d/s Bezpieczeństwa Prezydenta
Trumpa), to jest to tzw. "jastrząb" całkowicie oddany
lobby izraelskiemu, a przy tym spodziewałem się, że będzie bardziej
profesjonalny i nie będzie ujawniał tajników podejmowania decyzji
w Białym Domu. Co więcej, chyba dzięki jego zakulisowych knowań polecieli
z administracji Jim Mattis --{ https://en.wikipedia.org/wiki/Jim_Mattis }--,
(Sekretarz Obrony) oraz Rex Tillerson
--{ https://en.wikipedia.org/wiki/Rex_Tillerson }-- (Sekretarz Stanu).
Co do ostatniego to nie był on propolski i skażony interesami z Rosją,
ale był zwolennikiem negocjacji. Osobiście uważam, że określenie Boltona
"zdrajcą" przez Donalda Trumpa jest adekwatne. Ciekawe ile mu Izrael
za tę książkę zapłacił, albo czym go szantażował. Z drugiej strony,
z książki Boltona wynika, że w kręgach dowódczych USA nie ma jasnej
strategii na temat tego co robić. To źle, a przy tym świadczy o tym
że USA może nie być militarnie tak silna aby prowadzić wojnę na dwa
fronty. Militarne wycofywanie się USA z Bliskiego Wschodu i z Europy
Zachodniej jest tutaj niepokojącą przesłanką.
Następny artykuł na Strategy and Future, który chciałbym zaznaczyć
to "Widziane z zachodniego Limitrofu. Sprawy wojskowe na Wschodzie. Przegląd za okres 25.06. – 2.07.2020"
pod --{ https://strategyandfuture.org/widziane-z-zachodniego-limitrofu-sprawy-wojskowe-na-wschodzie-przeglad-za-okres-25-06-2-07-2020/ }--
który jest dostępny tylko dla subskrybentów.
Jest tam sporo informacji jak intensywnie Rosja przygotowuje się
do wojny, może już na jesieni. To trzeba mieć na uwadze.
Kilka cytatów z przeglądu przygotowanego przez Marka Budzisza:
Rosja likwiduje bazy nasłuchowo/ostrzegawcze poza swoim terytorium,
a buduje nowe na swojej zachodniej flance
W nowej sytuacji Rosja zmuszona została do budowy systemu baz
radiolokacyjnych, ostrzegających przed atakiem rakietowym na swoim
terytorium. Między rokiem 2008, kiedy zbudowano pierwszą z nich w
miejscowości Lechtusi pod Petersburgiem, a 2020, kiedy oddano do użytku
ostatnie instalacje, znajdujące się pod Pskowem, Orenburgiem, Workutą
i Murmańskiem, Rosja zbudowała kompletny i domknięty system wczesnego
ostrzegania, w którego skład wchodzą wyłącznie bazy znajdujące się na
jej obszarze.
Władimir Putin podpisał dekret o poborze wojsk rezerwowych. Zdaniem
ukraińskiego portalu 24tv.ua rzeczywistym celem podjęcia tej decyzji może
być przeprowadzenie ukrytej mobilizacji przed planowanym na jesieni
atakiem.
Ostatnio w ukraińskich kręgach politycznych i wojskowych trwa dyskusja
na temat możliwości przeprowadzenia późnym latem lub wczesną jesienią
przez Rosję nowego ataku wymierzonego w Ukrainę, tym razem na południu.
Pretekstem miałaby być katastrofalna sytuacja w zakresie zaopatrzenia
w wodę na Krymie, a celem przejęcie kontroli nad Kanałem Północnokrymskim
i Chersoniem, który przed okupacją dostarczał wody potrzebnej
Autonomicznej Republice Krymu.
Jak informuje agencję TASS przedstawiciel producenta, robot bojowy
Marker może wejść na wyposażenie rosyjskich sił zbrojnych już w 2021 roku.
Zakończyły się właśnie jego testy poligonowe, które polegały na
sprawdzaniu jego możliwości. W szczególności robot bojowy pokazał, że może
celniej i szybciej niż profesjonalni strzelcy trafiać z kałasznikowa do
rzutków, a także prowadzić strzelanie selektywne.
Oczywiście czytam artykuły na Strategy and Future zwykle "od dechy do
dechy", i innym zainteresowanym też radzę wykupić prenumeratę (18 PLN),
bo każdego na to stać. Sporo na temat strategii militarnej Polski, która
sprawiłaby że Polska byłaby partnerem USA w dostęnej na YT dyskusji
Jacka Bartosiaka z Generałem Benem Hodgesem
--{ https://www.youtube.com/watch?v=DT2HoB3CpkU }-- i ogólnie
na darmowym Kanale:
--{ https://www.youtube.com/channel/UC0mqeu8Sak0_vMJ2yzrGAWg }--