https://server.ccl.net/JasiuLabanowski/2020_12_25_O_Etyce_I_Szczepionkach.html
Ostatnio pojawił się zalew komentarzy że szczepionka na Covid-19 gwałci
zasady etyki w medycynie i w badaniach biologicznych. Często podaje się
w propagandowych artykułach dziennikarzy goniącymi sensację,
że szczepionki są produkowane "z komórek abortowanych dzieci" co jest
nieprawdą. Zastrzeżenia nie pochodzą
od Watykanu, ale od "zatroskanych obywateli", ludzi którzy na opowieściach
chcą zdobyć popularność oraz także niektórych radykalnych biskupów.
Niektórzy z nich, choć formalnie są katolikami, bardziej w swoich
argumantach przypominają
Mennonitów --{ https://pl.wikipedia.org/wiki/Mennonici }-- niż Katolików.
Watykan już dawno (lata 60/70 XX wieku) rozważał te problemy i nie zabronił
używania materiału pochodzącego z abortowanych dzieci, o ile aborcja
nie była zrobiona celem pobrania materiału zabitego dziecka. Również
Watykan nie zabrania używania w badaniach tzw. "hodowli komórkowych"
--{ https://pl.wikipedia.org/wiki/Kultura_kom%C3%B3rkowa }--.
Odszkodowania czy konfiskaty, które pochodzą ze zbrodni lub przestępstwa
typowo są przeznaczane dla dobra społeczeństwa, bo przechodzą na skarb
państwa.
Krótko o wirusie SARS-Cov-2 i szczepionce. SARS-Cov-2 jest wirusem
niezwykle zaraźliwym, chyba nawet bardziej zaraźliwy niż choroby takie jak
grypa, odra, Ebola, świnka, czarna ospa, dżuma, czerwonka, tyfus, różyczka
i cholera. Większość tych chorób praktycznie wyeliminowano przez szczepionki
i są też teraz mniejszym zagrożeniem ze względu na postęp w higienie i
warunkach sanitarnych. O wirusach ciągle wiemy niewiele. Są groźniejsze
i bardziej zaraźliwe od chorób bakteryjnych i nie ma na nie skutecznych
leków. Przy obecnej mobilności należy się spodziewać, że Covid-19 nie jest
ostatnią epidemią z którą ludzkość musi sobie poradzić teraz i w przyszłości.
Szczepionka na Covid-19 oparta o mRNA jest szczepionką nowego typu. Takiej
szczepionki jeszcze nie było. Nie znaczy to, że została wynaleziona miesiąc
temu. Badania nad tym typem szczepionki trwały od ponad 10-lat. Szczepionka
ma ogromny potencjał do tworzenia nowych szczepionek wirusowych na wypadek
nowej zarazy. Dość prosty i rzeczowy opis działania szczepionki
można znaleźć po polsku na witrynie opracowanej przez ekspertów pod
--{ https://naukaprzeciwpandemii.pl }--, a dokłądnie w "Białej Księdze"
--{ https://naukaprzeciwpandemii.pl/app/uploads/2020/12/Nauka-przeciw-pandemii_Biala-Ksiega_2020_12_21.pdf }--
Skoro jest to nowa szczepionka, więc wywołuje mnóstwo opinii, a także
pytań etycznych.
Ja opieram swoją opinię na stanowisku Kościoła Katolickiego, np. omówioną pod
--{ https://www.mp.pl/szczepienia/specjalne/100056,etyczne-aspekty-szczepionek-uzyskiwanych-z-linii-ludzkich-komorek-zarodkowych }--
czy --{ https://demagog.org.pl/fake_news/szczepionki-przeciw-covid-19-nie-zawieraja-tkanek-abortowanych-plodow/ }--
bo problem jest trudny. Upraszczam sobie te rozważania sprowadzając je
do 10 przykazań, a w szczególności do "5. Nie zabijaj", "6. Nie cudzołóż",
"7. Nie kradnij". Nie jestem z zawodu etykiem, więc muszę to sobie jakoś
wyjaśnić. Nie można tego oddzielić od pojmowania tych przykazań
przez Żydów, bo przecież są one wymienione w Pięcioksięgu Mojżesza/Torze.
Rabini w Izraelu nie sprzeciwiają się szczepieniom, a wręcz do nich
zachęcają
--{ https://www.timesofisrael.com/orthodox-rabbis-in-us-israel-tell-followers-to-vaccinate-but-will-they-listen/ }--
Tak więc, jeśli aborcja (a więc 5-te) nie została wykonana
w celu uzyskania komórek do badań biologicznych, to komórki noworodka można
etycznie wykorzystać w medycynie podobnie jak organy do przeszczepu
(czy badań medycznych, naukowych, edukacji) pobrane
od osoby zmarłej. Sam akt morderstwa jest nieetyczny, ale wykorzystanie
organów osoby zmarłej może być etyczne. Zabijanie ludzi celem pobrania
ich organów do przeszczepów jest nieetyczne, ale pobranie organów od
osoby zmarłej np. w wyniku morderstwa czy wypadku samochodowego, jest etyczne.
Kupowanie organów od ludzi biednych (np. nerek w krajach III-go Świata),
też jest dla mnie nieetyczne, podobnie jak sprzedawanie krwi przez biednych
w punktach krwiodawstwa. Podobnie, nie jest
etyczne wykonywanie wyroków śmierci "na świeże organy" dopiero wtedy jeśli
znajdzie się bogatego biorcę ze zgodnością tkankową i przygotuje go do operacji.
Kradzież wiedzy/patentów medycznych jest przestępstwem (tutaj 7-me) i nie jest
etyczne. Jeśli ktoś chce takiej wiedzy, niech kupi, albo zmusi "Państwo" do
zakupu tej wiedzy i umieszczenie jej w domenie publicznej. Macierzyństwo
zastępcze
--{ https://pl.wikipedia.org/wiki/Matka_zast%C4%99pcza }-- ("matki surogatki")
jest dla mnie bardzo podejrzane etycznie ze względu na "6-te Nie cudzołóż",
ale zapłodnienie "in vitro"
--{ https://pl.wikipedia.org/wiki/Zap%C5%82odnienie_pozaustrojowe }--
nie jest dla mnie nieetyczne, choć tutaj mam pewne wątpliwości jeśli
chodzi o "moment poczęcia", co jest poza przykazaniami. W całej tej szaradzie
mało kto przywołuje problemy etyczne wojny, czy kary śmierci, które są
według mnie znacznie bardziej poważne. To podejrzane i cuchnie propagandą.
Co ciekawe, ludzie się na tę propagandę nabierają. Nawet wiedząc jedynie tyle,
że szczepionka to mały fragment wirusa, każdy logicznie myślący człowiek
powinien zrozumieć, że zarażenie się wirusem jest o wiele bardziej niebezpieczne
niż szczepionka. W szczepionce jest mały kawałeczek mRNA wirusa który koduje
jedno białko (to powierzchniowe). Natomiast wirus SARS-Cov-2 ma wszystko co
szczepionka plus 80% więcej. Z tego
co pamiętam, wirus ma 5 białek i jest to wirus z najdłuższym mRNA wśród znanych
wirusów. Wirusowy mRNA ma też szereg sekwencji sygnalnych i pewno nie znamy
roli niektórych z nich. Jedno z białek wirusa, nukleoproteina, którego nie ma
w szczepionce, to białko które wspomaga namnażanie wirusowego RNA i może
też wspomagać jego wbudowanie się w genom człowieka. Wniosek, do którego
każdy człowiek powinien dojść jest taki, że wirus jest znacznie bardziej
niebezpieczny od szczepionki, i że wirus ma znacznie większy potencjał na
długotrwałe powikłania. Straszenie szczepionką przez Prof. Zielińskiego
(botanika z wykształcenia) ośmiesza go jako naukowca. Zastanawiam się
dlaczego wypisuje take bzdury. Rozmumiem, że dziennikarze wypisują bzdury
bo sensacja i teorie spiskowe się dobrze sprzedają. Ale naukowiec? Dostał grant
od Sorosa?
Na marginesie propagandy antyszczepionkowej, to zauważyłem, że czesto
ci sami ludzie używają argumentów: "Wirusa nie ma", "Wirus nie jest
szkodliwy, "Testy są ściemą", "Szczepionka jest nieskuteczna",
"Szczepionka jest zabójcza", "Na szczepionce się chcą nachapać"
i argumentu nieetyczności szczepionki. Dla mnie jest to podejrzane,
że argumenty te są propagandą która ma za cel spowodowanie możliwie
największej liczby zachorowań, śmierci, załamania gospodarczego,
chaosu prawnego, a nawet depopulacji osób starszych. Nie zdziwiłbym
się, jeśliby te argumenty były wymyślane przez środowiska "Nowego
Porządku Światowego". Mają one działać na ludzi o konserwatywnych
poglądach (i ich eliminować) bo celem NPŚ/NWO jest przecież depopulacja
świata, a szczególnie ludzi religijnych, którzy dar życia i rodziny uważają
za szczęście dane od Boga. Są oczywiście ludzie, którzy są przekonani,
że nie ma mniejszego zła, np. nie zgadzają się na transfuzję krwi,
nie biorą syntetycznych leków, itp. To ich wybór... Problem tylko w tym,
że oni też muszą w swoim życiu zgadzać się na kompromisy, i to częściej
niż im się wydaje.